Ku mojemu zaskoczeniu ciągle ktoś jednak na mojego bloga wchodzi ;D Dostałam nawet parę maili pytających się np. o moją maturę itd.
No to tak:
Zdawałam na maturze tylko 2 rozszerzenia. Znacznie utrudnia to moją sytuację i dostępne dla mnie uczelnie. Aktualnie wysłałam maile do uczelni pytające czy się nadaję. Wyniki mojej matury, zywcem z Hermesa:
Język angielski, Egzamin pisemny, poziom rozszerzony | 83% | |
Język polski, Egzamin pisemny, poziom podstawowy | 51% | |
Matematyka, Egzamin pisemny, poziom podstawowy | 46% | |
Język polski, Egzamin ustny | 50% | |
Geografia, Egzamin pisemny, poziom podstawowy | 80% | |
Język angielski, Egzamin pisemny, poziom podstawowy | 100% | |
Język polski, Egzamin pisemny, poziom rozszerzony | 63% | |
Język angielski, Egzamin ustny, poziom BOP | 97% |
Jak widać, nie powalam. Chce studiować International Tourism Management albo Events Management. No, zobaczymy :D Personal Statement ani Referencji jeszcze nie mam (skad ja je wytrzasne?!). Wiec tez za bardzo nie ma o czym opowiadać. Czekam na odpowiedzi od Robert Gordon University, Lincoln, Edge Hill, Strathclyde i Brighton. Starczy na teraz, pora isc do pracy :D Ah, i co do R., różnice kulturowe i jego zachowanie, ze szczególnym uwzględnieniem egoizmu i braku zaintesowania kompletnie moją osobą doprowadziły do dosyć nieprzyjemnej sytuacji i ogółem to jest z niego d**pek i ś*inia, ale że mi smutno i samotnie no to cóż, dalej sie z nim spotykam :D Hue hue hue, a mogłam se kupić pluszaka. |
||||||||||||||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszelkie komentarze mile widziane :)