poniedziałek, 7 września 2015

Przeprowadzowe plany - czyli jak ja chcę się tanio urządzić.

Witam,
Szybki update:
- Mam zalatwionych parę fajnych interviewów, ale o tym kiedy indziej.
- Student finance ciągle nie przyznało mi statusu migrant worker, teraz chcą kontrakt z Primarka. Denerwują mnie tylko :D

Dzisiaj post taki organizacyjny czyli moje plany przeprowadzkowe. Nie udało mi się żadnego z przyszłych współlokatorów z mojego mieszkania (będę mieszkać w Student Hall). Za to udało mi sie załatwić przeprowadzkę, albowiem mój uni oferuje transfer dla przylatujących do Heathrow (pare przystankow autobusowych ode mnie) studentów. Ubłagałam ich, żeby mnie dopisali i tak oto mam darmowy, bezpośredni autokar. Ogółem mam trochę śmieszną sytuację, bo nie mam co ze sobą wziać. Moje kosmetyki i ubrania wejdą spokojnie w 20kg walizkę. Nic innego wartego brania nie mam. No bo co, będę ze sobą taszczyć wielki ręcznik który kupiłam za 4 funty? No chyba nie, lepiej kupić nowy. Tak samo z patelnią która mnie kosztowala z 3 funty. Więc zaczęłam planować co biorę i co muszę kupic już na miejscu (przed przeprowadzka się nie opłaca, no bo i jak?). Może byc nudno, ale co tam ;D Taka mnie wena załapała.
Biorę:
- 1 para jeansów, 1 para lekkich spodni, 1 shorty, parę koszulek, bluzek, sweter, żakiet, bielizna itd. itp. Duzo tego nie ma (z 2 nieduże kupki ubrań).
- W kosmetyczce: wiadomo, mascara, pędzle, cienie do oczu, podkład, baza, parę lakierów do paznokci, wcierka Jantar, pilniczek, Tangle Teezer, szczoteczka do zębów i różne duperele (gumki do włosów, odzywka bla bla). Zmieścilam wszystko w 2 średnie kosmetyczki.
- Z kuchennych rzeczy to wezmę chyba mój mikser. 
 I to tyle co ja mam. A co muszę kupić w czasie weekendu przed Freshers Week (i upchać poznawanie współlokatorów w międzyczasie). Niektóre z tych rzeczy będę musiała kupić jeszcze w sobotę.
- Pościel. Wszystko: prześcieradło, koc/lekką pościel, poduszki, poszewki. Fszystko. Pościel pewnie kupię z Argosa, jak spędzę sporo kasy to mi dostarczą :). Poszewki pewnie z Primarka, są tanie i fajne wzorki czasem mają (zdjęcie). Nie znam wymiarów łóżka, wiec na razie nic nie wiem.


- Kuchnia: patelnia, garnki, sztućce, talerze, miski, szklanki, inne podstawowe akcesoria (drewniana łyzka itp.). Parę moich pomysłów:
Zestaw 3 garnków z pokrywkami za 10Ł: Argos
Patelnia którą mam w domu, ale łatwiej kupić nową (jest w porządku na parę dobrych miesięcy: Argos - 5 funtów!
Zestaw drewnianych (nie znam słowa) przyrządków z...Nie zgadliście... Poundlanda!
Je też mam, no ale chyba rozumiecie. Zestaw 3 szklanek za 1 funta!  O tutaj!
 Ogółem czaicie chyba schemat: Poundland i Argos są stworzone dla mnie :D

Łazienka: szampon, odżywka, mydło, papier toaletowy, żel do mycia, gąbka. A także ręczniki.
- Rzeczy potrzebne do studiowania: notesy, zeszyty, długopisy, markery, segregatory, kalkulator. Oczywiście można to kupować w sklepach z takimi duperelami, ale to nie na mój budżet. No i Primark ma ostatnio zarąbista serię. Sporo też pewnię kupię z Poundlanda itp.

- Parę ubrań by się przydało. Może też coś jutro kupię jak będę w centrum (przeprowadziłam się 3 mile dalej, wiec nie ma lekko), bo ubrania akurat ciężkie nie są a nie chce sobie dokładać problemów na potem. Potrzebuję wiecej spodni! W Lincoln juz kupię kurtkę i inne jesienne akcesoria. Mam obecnie voucher na 5 funtów gdy spędzę 25 w H&M (za oddanie starych ubrań) wiec pewnie wydam troche kasy. Nie chcę być cała w modzie pod szyldem Primaniego ;D

Co chcę kupic dosyć szybko (w tym miesiącu najlepiej, ewentualnie w następnym).
- Drukarko-wszystkorobiaca-maszyna (liczę, że sie złożę z innymi mieszkańcami, może to się udać też z paroma innymi rzeczami z tej listy). Amazon oferuje 6 msc ddarmowej dostawy Prime dla studentów, więc pewnie tam bym się kierowała. Przykład: 29 funtów! albo taka bez szybkiej dostawy za jedynee 25 funtów!
- Dekoracje do pokoju by wyglądał jak pokój. Jakieś zdjęcie sobie w ramkę oprawić, powiesić obrazek, lampki, powiesić malego kościotrupka przy suficie i namalować pentagram na drzwiach, czaicie o co chodzi :D Tutaj oczywiście poleci TkMaxx bo mają fajne perełki czasem, Primark, Argos itd.
- Blender/shaker czy jak to sie nazywa. Chcem sobie robić shejki, smoothie i różne takie. Najlepiej taki od razu z kubkiem. Również pewnie Amazon lub Argos.
- Więcej rzeczy do kuchni (wałki, otwieracz konswerw, waga kuchenna i inne takie)
Rzecz która mi się marzy: 
- Nowy telefon. Posiadam starego już iPhone'a 4s, ma on już pewnie około 3 lata i nie dziala już najlepiej. Bardzo ciężko się przez niego dzwoni, trzeszczy jakbym co najmniej nawiązywala połącznie z ISS. Wezmę abonament prawdopodobnie.

Pewnie wydam na podstawowe rzeczy sporo kasy, ale nie chcę wydać więcej niż ok. 50 funtów (nie liczę telefonu i drukarki of course.) + jakieś 50 na ubrania i kosmetyki (nie liczac kurtki za jakieś 30 funtów).

Pozdrawiam i gratuluje tym którzy wytrwali do końca :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie komentarze mile widziane :)