środa, 9 września 2015

Zakupy przed uni - czyli jak kupowac tanio ubrania w UK.

Hejka,
No wiec wybrałam sie wczoraj na zakupy. Jak już pisałam potrzebowałam dosyć sporo ubrań. I pare z nich kupiłam ;D I teraz pomyślałam, że przy tej okazji zrobię mały wpis o tym jak i gdzie ja robię moje ubraniowe zakupy.
Ogółem o to moja lista wczorajszych zakupów:

- Koszula w kolorze kości słoniowej/Ivory z koronką na plecach. 2 rozmiary na mnie za duża, więc troche taka tunika wyszła. Primark 5 funtów.
- Sukienka. H&M. 3.


- Zwykła biała koszulka na ramiączkach. Primark. 1.80
- Kurtka ze sztucznej skóry, pikowana w środku, z futerkiem. TkMaxx 9.99
- Szal/Komin z wiskozy. H&M 3 funty
Suma - niecale 23 funty.Ok. 140 zł. Wliczając kurtkę.
Oto tylko parę innych przykładów złowionych przeze mnie okazji:
- Shorty z podwyższonym stanem z Zary, kupione w outlecie za 3 funty.
- Monokini (całkowicie niemal odkryte plecy) z Primarka. 2 funty
Sorka, fotograf ze mnie żaden.
-Granantowa sukienka maxi do kostek od Dorothy Perkins w outlecie kosztowała mnie 1.5 funta. -Jumpsuit (nie wiem jak się to nazywa po polsku) z Zary kupiłam także za 1.5 funta.
 Oczywiście mogłabym napisać "kupujcie wszystko w Primarku, tak będzie najtaniej" ale niekoniecznie byłoby to prawdą. A'la skórzana kurtka w Primarku kosztuje kilkanaście funtów. Moja kosztowała... 9.99. Więc moje zasady jak ja robię zakupy:
1. Nie warto przepłacać za markę. Bawełniane koszulki z Primarka są tak samo dobre jak te z lepszych sieciówek (chyba, że je w Wietnamie źle zszyją, trza patrzeć). Nie lubię przepłacać na takich prostych produktach, więc koszulki, skarpetki itd. kupuje w Primarku. Oczywiście patrzę na skład i kupuje te troche lepsze, z bawełny czy coś.
2. Outlety. Outlety są super. Najczęściej chodzę do takich, które mają produkty różnych marek, łatwiej mi coś fajnego w nich znaleźć. Nie zrażajcie się także napisem "faulty" na koszach z rzeczami za grosze. Owszem, sporo jest tam rzeczy totalnie nie do użytku, ale mam parę tak świetnych rzeczy stamtąd (jak te outletowe powyżej), że totalnie jest to warte 30 min. grzebania :D Ceny niższe niż w charity shopach, za rzeczy nowe.
3. Promocje. Tutaj trzeba być uważnym. Ale można także znaleźć rzeczy za bezcen, jak ten rzeczony wyżej strój kąpielowy czy sukienka od H&M.
4. TkMaxx. Jest to dosyć popularny tutaj sklep i można tu znaleźć niesamowite wręcz ceny. Kurtka którą kupiłam nie byla w promocji, po prostu taką ustalili dla niej cenę. Jest ona z jakiejś francuskiej firmy. Ogółem polecam także dla kosmetycznych i domowych zakupów.

Kupiłam także getro-spodnie z dodatkiem spandexu, niezwykle milusie w dotyku z TkMaxxa, ale one raczej są "luksusowym produktem"  (kosztowały 10 funtów, wiec nie tak drogo, ale takie rzeczy mozna znaleźć dużo taniej) :D

  
Obecnie kompletuję moją listę zakupów z rzeczy do mojego nowego pokoju i mieszkania. Robię ją w... Argosie. Większość rzeczy kupię tam (płaci sie za dostawę raz), ale niektóre produkty powinno mi się udać kupić taniej, więc muszę przyrządzić sobie cały plan :)
Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. Śliczna sukienka :) też szukam okazji w tych sklepach, ale w outlecie jeszcze żadnym akurat nie byłam hm nie wiem gdzie są haha

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie komentarze mile widziane :)