czwartek, 20 marca 2014

Nic siee nie dzieje

Hej Wam,
Moje nie pisanie nie wynikało z lenistwa, ale po prostu z braku ruchu na APW. Wynika on z tego, że rodzinka ,,bogata" z Anglii powiedziała, że jak zdecyduję się lecieć na 12 miesiecy to oni mnie chcą, rozmawiałam nawet z ich obecną au pair wiec wszystko świetnie, ale jednocześnie zmieniłam wyszukiwania na tylko rodzinki na krótszy okres, co powoduje znacznie mniejszy wybór. Ale dzisiaj odpowiedziała mi rodzinka ze Szkocji i w sumie to bardzo bym do nich chciała, mimo że dopiero jedna wiadomość mi wysłali.
Nazwijmy ją rodzinką nr... 10 (Chyba)
Mieszkają w Szkocji, 1,5 h od Glasgow i Edynburga, 2 dzieci, 3 latka i 1,5 roczny chłopczyk. Dziewczynka chodzi do żłobka, mają szczeniaczka, pokój z łazienką dla au pair. Szukają kogoś na 2-9 miesięcy, a mi takie 3-4 miesiące to pasowałyby wspaniale. Szczególnie, że mało jest rodzinek szkockich, a tam są darmowe studia a to wielka zaleta :D
Pisałam tez z jedną rodzinką na facebooku ale nie wiem czy coś z tego będzie. Ogółem to niewiele się dzieje. A matura się zbliża. Przedwczoraj wycinali mi znamię (w moim przypadku taki większy pieprzyk) na plecach i tak mnie ciągną szwy, że mój chłopak nabija się że jestem jak tyranozaur bo nie mogę prostować prawej ręki (wiec taką ugietą się posługuję). Poza tym to odrzucili mnie kilka dni temu z oddawania krwii, bo krwinki białe (eozynofile czy jakoś tak) miałam za wysokie, ugh!
Miłego dnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszelkie komentarze mile widziane :)