Eh, jak to powiedzieć... Napisałam kolejną wiadomość do 17 (nie czekając na ich poprzednia odpowiedź), takie dopowiedzenie w sprawie samochodu (że jak nie to nie szkodzi, bo są tacy fajni), a oni odpowiedzieli negatywem, napisali, że super ale znaleźli kogoś lepszego. Mam wrażenie że zawsze będzie ktoś lepszy.
Za to zaaplikowały do mnie dwie rodzinki: jedna z 6-miesięcznymi bliźniakami którymi miałabym się zajmować 3 dni w tygodniu przez 10 godzin, sole charge, chyba odmówię za duża odpowiedzialność, za nudne zajęcie, ogółem dzieci poniżej 9-10 miesięcy są mało... Ekscytujące, a bardzo męczące.
Druga rodzina hinduska, nie dość że oczekuje że sporadycznie (czyli co najmniej raz na 2 tygodnie) będę dzieliła pokój z 8-letnią córką, do tego mam się full time zajmować kilkunastomiesięczną to jeszcze do tego mam nawet w dni wolne (czyli w sumie tylko 1,5 dnia w tygodniu, zazwyczaj ma się 2) mam być przed 11 w domu i nie wolno mi zapraszać gości. Do tego poza zajmowaniem się full time małym dzieckiem, wożeniem starszej do i z szkoły (i na różne aktywności) to jeszcze odkurzanie, prasowanie itd. Też podziękuje i chyba jeszcze im dodam, że to troche nie taka jak trzeba oferta (Dzielony pokój?!)
X.O.X.O.
Idzie się załamać... Ale nie wiem, czy kojarzysz agutę? Ona miała 21 prematchy, dopiero potem znalazła odpowiednią rodzinkę (http://soczyscie.blogspot.com/2013/05/21-prematchy-w-25-miesiaca.html), choć w sumie po tym jak skończyła, to też jest lekcja żeby ostrożnie dopierać rodzinę :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Hmm... Przede wszystkim, czytałam jej bloga kiedyś, przed tym updatem - co ta dziewczyna wyprawia to ja nie wiem o.O
UsuńPo drugie - znalazła rodzinę w 2,5 miesiąca, ja szukam już dłużej od niej, ale nie o to chodzi, chodzi o to że zbliża sie czas kiedy chciałabym wyjechać a dalej nie mam rodzinki. Jakbym ja miała liczyć wszystkie aplikacje i pozytywy(te pierwsze) to myślę że tak ze 100 spokojnie (samych aplikacji dostałam 47).
Pozdrawiam
to jest przerażające z Agutą, szczególnie, że się nie odezwała od tamtego czasu i nie wiadomo so się z nią stało.
UsuńKamila, teraz zbliża się ten okres, że rodziny intensywniej szukają operek, także spokojnie, coś wspaniałego na pewno się znajdzie. Najlepsze rzeczy przychodzą do tych, którzy czekają! :)
Spokojnie, na pewno znajdziesz rodzinkę. Najwyżej wyjedziesz później, nigdy nie wiesz co Cię czeka ;) trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńwytrwałości życzę:)
OdpowiedzUsuń