piątek, 23 maja 2014

Dalsze porady - czyli co Was może zdziwić.

Hej,
Wczoraj Wam podpowiedziałam, co trzeba ze sobą wziąć a teraz takie podstawowe różnice pomiędzy UK a Polską, które ja dosyć szybko zauważyłam i niektórych mogą mocno zdziwić :D
1. Oczywiste: samochody jeżdżą po lewej stronie, a kierownica jest po prawej :D
2. Bardzo mało jest tutaj pieszych na chodnikach, ogółem mało osób spaceruje ot tak, ogółem jakoś tak pusto jest, chyba że jest akurat godzina migracji dzieci do szkół czy coś, tak to pusto kompletnie.
3. Chodniki i przejścia dla pieszych - Anglicy mało chodzą i widać, że nie przykładają większej uwagi to stanu chodników i przejść dla pieszych. Bardzo często nie ma żadnej zebry, przejścia dla pieszych można poznać tylko po obniżeniach chodnika po przeciwnych stronach drogi, chodniki są najczęściej asfaltowe, łata na łacie, nierówne i w ogóle, kółka w wózku to mi na wszelkie strony latają.
4. Anglicy jedzą w innych godzinach niż Polacy, rano jedzą śniadanie, w pracy/szkole lunch, a obiad (dinner) jedzą ok. 17, 18. Supper (kolacja) to wręcz dla nich nieznany termin.
5. Jestem w Anglii trzeci raz, w trzecim miejscu, i pamiętajcie, że tutaj nawet najbrzydsze miasteczka i tak są zazwyczaj zielone, lasy to tu to tam. Oczywiście w Londynie tak nie ma, ale ogółem jest tu dosyć zielono.
6. Parki - tutaj park w 90% przypadków oznacza otwartą przestrzeń z przystrzyżonym trawniczkiem (taka łąka jakby), alejkami i ławeczkami. Drzew może nie być wcale albo jest kilka na krzyż :D
7. Wiele firm produkuje te same produkty do Anglii i Europy ale pod innymi nazwami. Np. Nasze Lay's to w Anglii Walkersy.
   - Bardzo popularne sa tu chipsy o smaku soli i octu. Bardzo takie... Kwaśne. Nie lubiem.
8. Jak już wspominałam - są tu inne gniazdka! Obok każdego jest także włącznik.
 
9. W łazienkach nie ma normalnych gniazdek, tylko takie specjalne, z mniejszym natężeniem prądu, można do nich co najwyżej golarkę podłączyć, ale nic więcej (napisałam wcześniej suszarkę, przez przejęzyczenie. Nie podłączycie tam suszarki!)
10. To już zanika, ale wciąż jest wieeele domów z dwoma kranami - w jednym leci woda ciepła, w drugim zimna. Naprawdę nie rozumiem jak można było wymyślić coś tak dziwnego :D
11. Ogółem nie liczcie, że np. znaki drogowe pokażą Wam ile kilometrów macie do celu albo jakie jest ograniczenie prędkości. Żeby to wiedzieć musicie znać mile, tutaj wszystko jest w milach. Często także zamiast litrów są pinty :)
12. Do szkoły dzieci idą gdy mają 4 lata, mój L. ma 5 i jest w 1 klasie (czyli już po zerówce).
Pozdrawiam.

4 komentarze:

  1. Kolejny bardzo pożyteczny post :)
    Te gniazdka naprawdę są kosmiczne oO

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale brak zebry to nie dlatego że Anglicy o to nie dbają, tutaj po prostu tego nie ma. Także wydaje mi się że nie można uogolniac co do parków ani ludzi na chodnikach, bo to zależy od miejsca zamieszkania.
    Aska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że są tu zebry, tylko nie na każdym przejściu, co powoduje że przejścia dla pieszych są czasem słabo widoczne.
      Takie parki są zarówno w Londynie, w High Wycombe, w Woking i w Reigate, więc sądzę że to jednak najpopularniejszy motyw.
      Chodniki tak samo złe były w High Wycombe i w Redhill więc jednak to chyba o czymś swiadczy.

      Usuń
    2. Wydaje mi się, że zebry są tutaj po prostu mniej popularne. Mieszkałam pod Londynem 1,5 roku, w centrum bywałam często i, z tego, co zauważyłam, dużo popularniejsze są tutaj obniżenia chodników i charakterystyczne 'look left'. Myślę, że nie warto uogólniać.

      Melduję również, że chodniki w Eaton Bray, Dunstable, części Luton, Edlesborough, Aylesbury, Tring, Milton Keynes i kilku innych miast i miasteczek są całkiem przyzwoite i, odnosząc się do innego punktu Twoich spostrzeżeń, również całkiem dobrze zatłoczone.

      Jesli zaś chodzi o parki, zauwazyłam, że większość Anglików, których znałam rozróżniała parki od zieleni miejskiej. Na zieleni miejskiej można spotkać krótko przystrzyżoną trawkę, korty tenisowe, boiska do piłki nożnej, ławeczki. Natomiast w parkach są kwiaty, drzewa, również przystrzyżona trawka i miejsca odpoczynku, jak ławeczki.

      Ale to tylko moje spostrzeżenia...

      Usuń

Wszelkie komentarze mile widziane :)